Quersaiffen czyli Płóczki, fragment zabudowy widziany od północy. Centralnie z płaskim dachem nr 59 (Kolejowa 7), na lewo od komina część mieszkalna, na prawo mieściła się kuźnia. To była druga w okolicy, pierwsza stała pod nr 7 obok dzisiejszego budynku Kolejowa 1. Świerk zasłania odsuwane wrota, w głębi pamiętam palenisko, kowadła, jakieś nożyce, praska oraz insze utensylia, których wygląd i nazwy zatarł czas. Przed kuźnią stał jeszcze poskrom umożliwiający bezpieczną pracę kowala podczas podkuwania nerwowych zwierząt. Po wojnie kowalem był pan Majzon, znany z powiedzonka „pasuje i ma luz”. Wszelakie żelastwa potrafił ukształtować finezyjnie, niczym piekarz faworki.
Obecny wygląd budynku .
Kuźnia jest na południe od drogi, przed ulicą stoi stodoła chyba należąca do widocznego na prawo
( za obrzępoloną brzozą lub osiką) ładnie zachowanego budynku mieszkalnego nr 4 (Wiosenna 7). Dziś schowany w głębi , stoi frontem do starej drogi wiodącej z Arnsdorf (Miłkowa) przez Birkigt (Brzezie, i odcinkiem ul.Wielkopolskiej ) , przez przejazd kolejowy (po 1895) , na prawo od kadru , przed kuźnią i na lewo od niej przed frontem piętrowej kamienicy w oddali, nr 65? (dziś nie istnieje, tam stoją bloki czyli początkiem ul.Nadrzecznej ) a wyżej przez Neuehauser (Nadrzeczna i fragment Nad Łomnicą) dochodzącej do głównego traktu (K. 3Maja) 100m poniżej Hotelu Zur Goldenen Frieden (Mieszko). Wysoko po prawej widać nr 36 Martha Hohe (Zielone Wzgórze przy Poznańskiej 5), na tle wschodniego zbocza Heidelberg (Karpatka). Nad kuźnią ciemnieje masyw Lehne , obecna nazwa Pohulanka.