Dawnymi czasy, turyści podchodzili do metalowej barierki i oglądali Młyn. Po jakimś czasie, w ich stronę z otworów w rurach barierki tryskały strumyczki wody i była uciecha.
Domek w tle, ul.Karkonoska 52 już dawno w rękach prywatnych, Młyn pozostał "miejski" - z wiadomym skutkiem . A kto został miłością obdarzony to jego szczęście !