Danuta B.
| 2020-11-08 12:12:44
Strasznie przykro, brak słów...RIP.
Ryszard Kumorek
| 2020-11-08 16:18:58
Nie chce się wierzyć! Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie...
ragnar
| 2020-11-08 19:12:38
| edytowany: 2020-11-08 19:16:43
Nigdy Cię nie poznałem Łukaszu, jednak czułem podświadomie, że poznać Ciebie muszę, wiedziałem, że prędzej czy później tak się stanie..Mimo to, wiem, że jesteś tzw. "ziomkiem" Takich "ziomków" jest mało na świecie. Ja takich znam kilku, Ty jesteś tym kolejnym, żegnaj byku...
maras
| 2020-11-08 20:02:04
Jeszcze 11 dni temu pisałeś, że masz plany... Pozwolisz, że zacytuję w całości Twój mail:
" Mój dziadek pochodzi z Ociąża, w czasie wojny pracował przy torach w Fabianowie i okolicy. Miał dwóch kolegów Niemców jeszcze sprzed wojny, na tym zdjęciu najprawdopodobniej jest jeden z nich. W trakcie wojny moja prababcia Maria poszła do pierdla za dziadka który pędził bimber i Niemce wyniuchali. Pradziadek Antoni zginął w pociągu w Sieradzu w pierwszych dniach września. Później gdy koledzy zgłosili się do dziadka żeby załatwił coś do żarcia jakom kure czy królika, to dziadek złowił jakiegoś pobliskiego kota, oporządził i sprzedał Niemcom jako królika. Nie znałem dziadka, mój ojciec nie znał tej historii. - prababcia, dziadek i tata z nieżyjącym kuzynem Henrykiem z Ostrowa Wlkp. Jego syn jest chrzestnym mojej córki. Marku, hehe Twoja wizyta w prosektorium za dzieciaka też była creepy, ale ja nie będę tego pisał w komentarzu.... Może kiedyś, w przyszłości. Jak Strzelec napisał ten komentarz, nie dawało mi to spokoju, któregoś dnia w nocy się obudziłem. Mózg przegrzany ale na nowym OSie (hahaha) dotarłem do rodziny w Fabianowie, której w ogóle nie znam. Trzymaj się Marku, za 10 dni będę w Polsce i mam już plan na tę białą plamę z dawnego pogranicza, ale jak to bywa z planami potrafią się zmieniać a co ma być to będzie ;)" Namawiałem Cię żebyś opublikował tą historię i inne, o których mi wspominałeś, bo... "masz "lekką" rękę do przelewania słów na tekst, zatem warto o tym pomyśleć... Ja na pewno czekam :)) ..." Odpowiedziałeś jako ostatnie swoje słowa: "Bardziej do zdjęć niż do słów, ale to nie takie fotografie jakie robimy dla portalu, tutaj to ja od was się uczę... Kto ma wiedzieć to wie... Dziękuję za miłe słowa, w kontakcie" ...ale kontaktu już nie będzie! Łukasz, trudno mi się z tym pogodzić... Żegnaj.
Zed
| 2020-11-08 20:34:35
| edytowany: 2020-11-08 20:36:44
W tym roku symboliczny znicz za naszych hydralowych przyjaciół zapaliłem pod bramą cmentarną, tlące się światło nadziei niech będzie dla Ciebie ulgą nagłego rozstania. Spoczywaj w spokoju Łukaszu.
Krzysiek_2
| 2020-11-08 21:11:39
Bardzo, bardzo przykre... A byłem przekonany, że kiedyś pod jakąś granitową skałą w Rudawach Janowickich lub w cieniu murów Bolczowa się spotkamy. Ale będą nasze zdjęcia - taką mam nadzieję - dokładane do założonych przez Ciebie obiektów. Jak kamyki na kurhanie lub pomniku...
TW40
| 2020-11-09 00:18:47
Trudno uwierzyć... Spoczywaj w pokoju...i czuwaj nad Twoimi Janowicami - tam z wysoka!
antypuszka
| 2020-11-09 11:47:55
| edytowany: 2020-11-09 11:49:17
R.I.P.....Byliśmy na paru wypadach, zawsze się denerwował jak zrobiłem mu fotkę, dziś już wiem, że są one pamiątką po nim.
jawc
| 2020-11-09 12:30:34
Wielki żal... Aż trudno uwierzyć, że był tylko półtora roku na portalu... R.I.P.
t.ziemlicki@wp.pl
| 2020-11-09 13:26:05
Spoczywaj w pokoju.. Zostanie po Tobie wiele śladów na naszym portalu
marcinos_82
| 2020-11-09 20:17:29
Trzymaj się tam, gdzie teraz jesteś. Dzięki za wiele niesamowitych informacji o Janowicach Wielkich, Miedziance, okolicach zamku Bolczów. Dzięki za wielogodzinne rozmowy na messengerze. Dzięki za to, że mogliśmy się poznać. Do zobaczenia... kiedyś [*]
Kolekcja-BieniasiewiczT.
| 2020-11-10 18:54:09
Jak to, przecież byliśmy umówieni na spotkanie w Janowcach..... Żegnaj Łukaszu....
Alistair
| 2020-11-10 21:44:30
Udzieliłeś mi wiele cennych informacji i wskazówek. Spoczywaj w pokoju.
KrzysztofKudowa
| 2020-11-12 23:33:02
Spoczywaj w pokoju. Ciebie nie ma ale pozostawiłeś swoje zdjęcia a te zostana na zawsze.
chrzan233
| 2020-11-17 13:29:55
| edytowany: 2020-11-17 13:32:01
Pogrzeb odbędzie się jutro - 18.11.2020 o godzinie 13.30 ma cmentarzu parafialnym w Janowicach Wielkich. Łukasz zmarł 30 października.
marcinos_82
| 2020-11-17 13:42:58
Jeśli można podajcie proszę nr kwatery (nawet w wiadomości prywatnej). Jestem obecnie uziemiony w domu, ale przy najbliższej okazji chciałbym Łukasza odwiedzić.
Iras (Legzol)
| 2020-11-17 21:11:17
Cmentarz w Janowicach Wielkich nie jest duży, z łatwością go znajdziesz.
antypuszka
| 2020-11-18 23:19:56
Jest pochowany w środkowej części cmentarza w Janowicach Wielkich, przy samej drodze.
|
||||||||||||||||||||||